24 listopada 2006 roku w zaadaptowanych piwnicach Akademickiego Liceum i Gimnazjum otwarto uroczyście "Izbę Lwowską imienia doktora Jerzego Masiora".
Znana dziś nie tylko w Nowym Sączu, ale i daleko poza miastem, Izba to unikalne na skalę kraju - multimedialne muzeum pamiątek kresowych i lwowskich, zorganizowane ku pamięci pierwszego przewodnika młodzieży po kresowych szlakach, zmarłego w 2003 roku przyjaciela szkoły i znanego w Nowym Sączu społecznika, wielkiego popularyzatora kultury i historii Lwowa w Polsce. Izba Lwowska powiększana jest o kolejne, adaptowane pomieszczenia i wzbogacana o nowe eksponaty, związane z historią walk Orląt Lwowskich o Polskę i historią walk o polskość na Kresach. Szkolne Muzeum odwiedzane jest przez młodzież całego miasta, służy środowisku sądeckich lwowiaków, organizuje spotkania i prelekcje historyczne dla przedstawicieli lokalnych stowarzyszeń, przyjmuje wielu gości z kraju i zagranicy. Organizowane w nim lekcje kształcą w nowatorski sposób zdolności i zainteresowania uczniów, a także ich postawy humanistyczne i patriotyczne.
Rangę muzeum podkreślają niezliczone artykuły w czasopismach krajowych i zagranicznych, programy telewizyjne i radiowe, liczne i pełne podziwu wpisy w księdze pamiątkowej. W związku z funkcjonowaniem Izby Lwowskiej w szkole podejmowanych jest szereg działań dodatkowych: rozpoczął działalność szkolny zespół piosenki kresowej i lwowskiej, zorganizowano koncerty dla środowisk kresowych, wystawę prac plastycznych młodzieży w galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Sączu, wydano okolicznościowy album, prezentujący osiągnięcia szkoły w popularyzowaniu tematyki lwowskiej.
Znaczenie wychowawcze i patriotyczne funkcjonującej w Akademickim Liceum i Gimnazjum im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu Izby Lwowskiej podkreślił m.in. w swej książce prof. Stanisław Nicieja (Lwowskie Orlęta. Czyn i legenda, Warszawa 2009, s.74-75). Autor, wybitny znawca tematyki kresowej i lwowskiej, wysoko ocenia współczesne działania edukacyjne i nauczanie patriotyzmu w szkole poprzez kreowanie wśród młodzieży mitu Lwowa i legendy bohaterskich czynów Orląt lwowskich. Ci młodzi ludzie, gimnazjaliści, w międzywojennej Polsce pełnili rolę podobną do późniejszych powstańców warszawskich: brutalnie wytrąceni z naturalnego dla ich wieku bezpiecznego środowiska, decydowali się na udział w boju, za który przyszło im zapłacić cierpieniem i krwią.
W czasie spotkania z młodzieżą, konferencji prasowej i programu telewizyjnego, realizowanego w Nowym Sączu, S. Nicieja mówił o zadaniach, jakie stoją dziś przed organizacjami kresowymi: "Kresy tkwią w nas. Są wciąż odkrywaną historią…Po 1945 r. Polska została przesunięta na zachód. Straciliśmy na wschodzie 180 miast, ze Lwowem, Kołomyją, Pińskiem, Stanisławowem etc. Odzyskane miejscowości na zachodzie nie posiadały łożyska polskości, były przez wieki tyglem żywiołu niemieckiego. Doszło do przeniesienia tradycji i historii. Jestem pod ogromnym wrażeniem edukacji kresowej prowadzonej w Akademickim Gimnazjum i Liceum im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu. Tak mądrze i oryginalnie zaaranżowanej, takiej Izby Lwowskiej nie widziałem nigdzie w Polsce! Pokazujcie młodym piękne pomniki polskości, zamki w Kamieńcu Podolskim, Żółkwi, Zbarażu i Buczaczu, zarażajcie kresowym mitem. Uczniowie szkoły Chrobrego wśród bohaterów literackich nie wymieniają tylko Harry'ego Pottera. Bywają tam, rozmawiają. To jest bardzo ważna rzecz. W przeciwnym razie groziłaby nam amputacja tożsamości narodowej. Byliśmy we Lwowie 700 lat. I co? Mamy o tym zapomnieć? Zapomnieć o wielkich Polakach, takich jak matematyk Stanisław Banach, twórca bomby wodorowej Stanisław Ulam, chirurg Ludwik Rydygier, filozofowie Kazimierz Ajdukiewicz i Kazimierz Twardowski? Tam są nasze korzenie. Historia Polski nie kończy się na Krakowie i Warszawie" /wypowiedź cytowana z nagrań i materiałów szkoły, 20 IX 2010/.
Susan Parker-Burns, konsul USA w swoim wpisie do Księgi pamiątkowej zapisała: "Izba Lwowska Akademickiego Liceum w Nowym Sączu jest wzruszającym pomnikiem nie tylko polskiej historii, ale siły, potęgi i entuzjazmu tej szkoły".