Click here

Tren na odejście

włącz . .

JERZY LEŚNIAK (14 VIII 1957 - 20 VIII 2017)

blog

Z niewygłoszonego pożegnania na cmentarzu

Kochany Przyjacielu, NIE TAK TO MIAŁO BYĆ…

Odszedłeś w pełni sił twórczych, kilka dni po 60. rocznicy urodzin, stawiając ostatnie kropki nad Nową Encyklopedią Sądecką. Twoje Serce nie wytrzymało emocji związanych z finałem wieloletniej i epokowej pracy, z aktywnością ponad miarę, z energią, która dotychczas Cię rozsadzała, imponowała i budziła podziw wszystkich, którzy mieli szczęście Cię poznać.

Żyłeś nadaktywnie, chłonnie, wykraczałeś poza epokę. Byłeś polihistorem, encyklopedystą, omnibusem. Autorem trzydziestu książek o Nowym Sączu, tysięcy artykułów i opracowań, kierownikiem redakcji, rzecznikiem prasowym Miasta, filarem „Rocznika Sądeckiego”, Filarem Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej. Jedynym, który wiedział wszystko. O pilotach i kosmonautach, o ukochanym przez siebie mieście, o Sądecczyźnie, o Polsce, o świecie, o polityce, kulturze, o sporcie. Byłeś największym znawcą Nowego Sącza, patriotą, następcą zasłużonych kronikarzy miasta: Sygańskiego i Morawskiego, byłeś Janem Długoszem naszych czasów. Niezrównanym dziennikarzem, publicystą, konferansjerem, Mistrzem pióra i Mistrzem Mowy Polskiej. Kochałeś ludzi i życie. Chciałeś żyć za szybko, zrobić za dużo, prześcignąć czas. Obdarzyć sobą zbyt wielu. Zapomniałeś o sobie.

Ze Szkołą Chrobrego był Jerzy Leśniak od zawsze. Spisał nasze dzieje w rocznicowym obszernym albumie, w szkolnej gazecie i kronikach, napisał o nas setki artykułów i reportaży, dokumentował wszystkie nasze wyprawy i wydarzenia, uczestniczył w każdym dniu naszej działalności. Był Nauczycielem, Wychowawcą, Przyjacielem, Bratem. Walczył o nas, pomagał nam, kochał nas całym sercem. Służył naszej szkole i uczniom bezgranicznie i wiernie. Był założycielem i pierwszym prezesem prowadzącej szkołę Fundacji Chrobrego. Był ambasadorem Szkoły Chrobrego w Nowym Sączu, Polsce i na świecie. Kochaliśmy go wszyscy.

Drogi, najdroższy Jurku, odszedłeś za wcześnie. Tyle jeszcze snuliśmy razem planów. W tylu miejscach i krajach, z tylu ludźmi jeszcze byliśmy umówieni… Tyle książek mieliśmy razem napisać i przeczytać… Pani Lucyno, Pani Elżbieto, Kasiu, Karolu, droga Rodzino – Szkoła Chrobrego płacze wraz z Wami…

Dziękujemy, Przyjacielu. Żyłeś pięknie i obdzielałeś pięknem. Niech Cię Bóg wynagrodzi spokojem…

Bogusław Kołcz

Lokalizacja